Wygodne, modne i wielozadaniowe Crocsy

Dodano: 12-06-2018
Autor: Ania

Jeśli miarą popularności marki jest ilość podróbek zalewających rynek, to Crocsy powinny przejść do historii jako jedna z najpopularniejszych marek wszechczasów. Był moment, kiedy z podsumowań właścicieli wynikało, że firma Crocs sprzedała już 100 mln par butów w 125 krajach świata. Entuzjaści tych jakże charakterystycznych butów wypowiadają się i nich w samych superlatywach, przeciwnicy - głównie styliści, fashioniści oraz inni spece od mody - w samych słowach uważanych powszechnie za obelżywe. A ulica? A ulica latem pełna jest ludzi w Crocsach i to nie tylko klasycznych dziurkowanych chodakach, ale także sandałach, klapkach czy balerinach. Crocsy są bardzo wygodne i wielozadaniowe. Kto raz założy prawdziwe markowe buty na stopy, nie będzie chciał się z nimi rozstawać. Bo z podróbkami różnie bywa... Ale przejdźmy do szczegółów.

Crocsy - co to za buty?

Pomysł na Crocsy narodził się w głowach trójki przyjaciół:  Scotta Seamans, Lyndon "Duke" Hanson i George Boedecker Jr. podczas wyprawy na Karaiby zmuszeni byli do wykorzystania pianki jako ochrony dla stóp. Idąc za ciosem, zaczęli poszukiwać różnych zastosowań tworzywa, które bardzo im się spodobało. Nie zarzucili też pomysłów obuwniczych. I tak w 2002 roku powstała pierwsza partia klapków z przeznaczeniem dla użytkowników SPA. A potem rozpoczął się tryumfalny marsz Crocsów przez wszystkie kraje świata.

Jeśli nie chcecie kupować podróbek, podpowiadamy jak rozpoznać oryginał:

• każdy but ma wytłoczone logo na wewnętrznej stronie podeszwy; w logo znajduje się krokodyl z sześcioma kolcami (czwarty kolec od góry jest większy od pozostałych), ma otwarte oczy i dwie trójpalczaste łapy, które wyglądają jakby trzymał się brzegu pudełka
• logo znajduje się także na nitach - może być płaskie albo wypukłe; wybrane kolekcje Crocsów, np. SX mają nity czarne
• rozmiar buta zgodny jest z tym, czego oczekujemy - plastikowe lub gumowe podróbki mają zaniżoną rozmiarówkę
• każda para Crocsów ma swój unikalny kod kresowy - każda!

Oczywiście nie wszystkie elementy znajdziecie w każdym modelu. Nity, na przykład, są tylko w klasycznych chodakach, Ale już sandały, klapki czy kalosze ich nie posiadają. W ogóle znamienny jest fakt, że nazwa Crocsy wywołuje z naszej pamięci wyłącznie te chodaki, a przecież sandały, japonki i tradycyjne klapki już dawno je zdetronizowały, jeśli chodzi o letnie stylizacje!

Z jakiego materiału są wykonane?

Croslite to ani plastik, ani guma - to tworzywo żywiczne. Jest ono nie tylko niezwykle lekkie i elastyczne, ale ma także właściwości antybakteryjne i sprawia, że stopa się nie poci. Jeśli więc zamiast markowych Crocsów kupicie gumowe lub poliuretanowe podróbki, możecie o tych udogodnieniach zapomnieć. W podróbach stopa będzie się pocić, ślizgać i cuchnąć, a wy będziecie się zastanawiać, skąd ta szalona popularność takich kiepskich butów. Tylko w prawdziwych Crocsach czujemy się komfortowo czyli tak, jakbyśmy nic na nogach nie mieli. Mało tego, prawdziwe Crocsy mają doskonałe właściwości amortyzujące, dlatego tak dobrze się w nich chodzi po nawet najtwardszym podłożu i są antypoślizgowe. Nic też dziwnego, że drepczemy w nich po ulicach i kurortowych deptakach.

Jak dobrać odpowiedni rozmiar?

Jak już wspominaliśmy, markowe Crocsy leżą jak ulał. Podróbki to udręka dobru odpowiedniego rozmiaru, który nijak ma się do międzynarodowych standardów. Bywa nawet tak, że w ogóle nie sposób dobrać buta do długości stopy - są tylko modele za małe i za duże. To dlatego w hipermarketowych koszach zalegają stosy tanich plastikowych albo gumowych podróbek. Jeśli w ogóle do czegoś się nadają, to np. do prac w ogrodzie - w sytuacjach, kiedy potrzebujemy butów do zużycia i wyrzucenia. Markowe Crocsy są drogie, ale warte swojej ceny i dlatego, kiedy pojawiają się w cenach promocyjnych, chętnych nie brakuje. Crocsy damskie i dla dzieci schodzą na pniu. Panowie częściej wahają się, czy chodaki męskie są... wystarczająco męskie, ale kiedy już dadzą się namówić na przymierzenie, bywa, że całe lato potrafią przechodzić tylko w tych jednych butach.

Gdzie możesz chodzić w Crocsach?

Chciałoby się powiedzieć: wszędzie, ale wiemy, że to taki radosny skrót myślowy. Chodaki idealnie nadają się do wszelkich niezobowiązujących weekendowo-urlopowo-wakacyjnych stylizacji. Są doskonałe jako domowe pantofle, obuwie na basen czy do SPA. Często zobaczymy białe Crocsy na stopach personelu medycznego, u fryzjerek czy kosmetyczek - słowem u osób, które pracują w biegu lub dużo czasu spędzają stojąc. Crocsy dla dzieci to często jedyne buty, jakie zabieramy ze sobą jadąc na urlop nad ciepłe morze.

Sandały i klapki niczym nie różnią się na pierwszy rzut oka od butów wykonanych ze skóry naturalnej czy ekologicznej, pasują więc do wszystkiego. Z kolei kalosze są niebywale lekkie i komfortowe dla stóp, dlatego warto je mieć na stanie zamiast ciężkich gumowych modeli - ta lekkość sprawia, że znajdą swoje miejsce w bagażu, kiedy ruszamy na wakacje. 

Dlaczego te buty są tak kultowe?

A no dlatego, że upodobali je sobie także celebryci, którzy chętnie się w nich pokazywali przy każdej okazji, lansując niezobowiązujący styl bycia. Mówi się, że Crocsy są niezniszczalne i jest to prawda. Pianka Croslite jest nie-do-zajechania!  Do jej konserwacji wystarczy letnia woda i pierwszy z brzegu detergent. Kto ma na nogach Crocsy, ten deklaruje, że najważniejsza jest wygoda, a dopiero potem uroda butów. Chociaż... Sandały japonki marki Crocs prezentują się na stopach baaardzo atrakcyjnie, co jest o tyle zaskakujące, że składają się wyłącznie z podeszwy trzymającej także piętę i cieniutkiego paseczka. Wypielęgnowane stopy wyglądają w nich bardzo pociągająco.

Czy kupować Crocsy na lato? Na lato i na lata! To obuwie zawsze modne, wygodne, wielozadaniowe, łatwe w konserwacji. Wybierając oryginalne markowe modele gwarantujemy naszym stopom komfort, jakiego próżno szukać nabywając inne buty. Ach, i jeszcze jedno: wzornictwo marki Crocs wciąż ewoluuje - będziesz mile zaskoczony jak wiele jest modeli kultowych butów z magicznej pianki Croslite...